Cześć.
Kompletnie nie rozumiałam na początku całej tej popularności woskami Yankee Candle pośród vblogerek jak i blogerek, jednak gdy je otrzymałam doznałam olśnienia. Zapach jest tak intensywny,że już przez kopertę czułam,że to nie żaden bubel tylko totalnie odlotowe woski! :) Postaram się dzięki mydlarni
Chocobath.pl przybliżyć różne rodzaje wosków. Mieliście je? Co o nich sądzicie? Jakie zapachy polecacie?
Na pierwszy ogień idą woski : u
nder the palms,
pink hibiscus oraz
midnight oasis.
under the palms: Zapach jest bardzo delikatny, kojarzy mi się z trawą, trochę z wiosną a może latem i wylegiwaniem się na ziemi, chociaż sama nie wiem... Jak dla mnie zapach za delikatny, nie mdły, ale spodziewałam się czegoś lepszego po nazwie. Ten wosk nie przypadł mi do gustu.
midnight oasis: Zapach kojarzy mi się raz z mydłem a raz z męskimi perfumami. Jest intensywny, nie mdły ale także delikatny. O wiele bardziej przypadł mi do gustu niż poprzedni.
pink hibiscus: Mój faworyt z całej trójki, która dzisiaj prezentuje. Zapach intensywny, delikatny, ale zarazem mocny, kwiatowy, kojarzy mi się z nadzieniem z ciastek, które mama kupuje. Tak wiem mam dziwny zmysł węchu... Aromat przytulny oraz słodki. Polecam
Po co to jest?
OdpowiedzUsuńnapewno wyprubuje ;)
OdpowiedzUsuństory-of-my-life1704.blogspot.com
Nie miałam jeszcze, ale możliwe, że się skuszę:3
OdpowiedzUsuńUwielbiam Yankee Candle's :)
OdpowiedzUsuńallaboutjoann.blogspot.com
-JoAnn
nigdy jeszcze nie próbowałam, chociaż chwalone są z każdej strony ;p cena mnie odstrasza jak na razie ;)
OdpowiedzUsuńNigdy ich nie mialam ale zawsze chcialam je kupic :D
OdpowiedzUsuńMoj blog
Nie miałam jeszcze;)
OdpowiedzUsuńNie miałam, ale wyglądają kusząco ;D
OdpowiedzUsuńBlog♡
Nie miałam ale słyszałam o tym :))
OdpowiedzUsuńdużo o nich słyszałam ;p
OdpowiedzUsuńnicolla-blog.blogspot.com
Ja również mam w planach zamówienie tych wosków, ale brak kasy sprawia, że muszę to wciąż odciągać. Tylko nadal zastanawiam się nad tym, który zapach wybrać :)
OdpowiedzUsuńMi też pewnie ten ostatni przypadł by do gustu :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Zuza ♥
http://pamietnik-zuzanny.blogspot.com
Fajny post :) Obserwuję , czekam na rewanż: http://dawidkwiatkowski-opowiadanie.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńFajna jest ten pierwszy <3
OdpowiedzUsuńhttp://warrior-14.blogspot.com/
Widziałam już na nie jednym blogu, chyba muszę się skusić żeby wypróbować. Póki co jednak muszę kominek kupić ;)
OdpowiedzUsuńMój blog! *klik*
ciekawie się prezentują :)
OdpowiedzUsuńPozdrowionka i zapraszam do mnie: sisterrforever.blogspot.com
każdy to ma więc może i ja się skuszę ;)
OdpowiedzUsuńI moje ukochane woski na kolejnym blogu :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie :)
Woski bardzo mnie interesują,ale muszę najpierw zainwestować w kominek :C
OdpowiedzUsuńhttp://p-ann.blogspot.com/
Lubię różne pachnidła.
OdpowiedzUsuńNie przepadam za takimi rzeczami :)
OdpowiedzUsuńchyba także muszę zainwestować w te oto woski :D
OdpowiedzUsuńhttp://vogue-agata.blogspot.com
cudowne sa te swieczki :)
OdpowiedzUsuńJa też na początku nie rozumiałam o co w nich chodzi, skąd ten zachwyt? Kupiłam i już wiem, bo tez przepadłam :)
OdpowiedzUsuńpolecam soft blanket
OdpowiedzUsuń