Hej!
Grubo po północy udało mi się przyjechać dopiero do domu. U wujka było tyle atrakcji a potem pochłonęła mnie rozmowa,że nawet nie zwracałam uwagi na zegarek. Na początku siedziałam z Julką i Piotrusiem w salonie gdzie objadałam się przekąskami oraz piłam cole. Później ciocia zaproponowała nam, że zrobi popcorn do filmu, a oglądaliśmy Hobbita. Później gdy większość gości się rozeszła, siedziałam w jadalni przy stole z rodzinką wspominać wszystkie czasy i umawiając na kolejne urodzinki, tak się złożyło,że w lutym wypada świętować urodziny aż 4 razy ^^ :)
Ciocia zainspirowała mnie do stworzenia ciekawego albumu ze zdjęciami, ona akurat miała z każdych wakacji gdzie razem byli. To niesamowita pamiątka !
A jak film? Bo mam na niego do kina iść podobno :)
OdpowiedzUsuńmniam :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam tego typu spotkania rodzinne ;D Ja dzisiaj w sumie cały dzień nic nie robiłam a wieczorem oglądnęłam kilka odcinków moich seriali <3
OdpowiedzUsuńmniam
OdpowiedzUsuńjakie pyszności
o , super spędziłaś dzień :)
OdpowiedzUsuńDzieki za inspiracje. Wykorzystam pomysl na nastepny weekend :)
OdpowiedzUsuńwww.sevenwishes.eu
www.katejano.com
miaaaam :D ;*
OdpowiedzUsuńzapraszam do siebie ! :)
No, jak tak szybko mija czas, to najlepiej :) znak ze bylo fajnie! Buziaki :) zapraszam na nową notkę ;)
OdpowiedzUsuńTen film jest świetny, oglądałam go ;)
OdpowiedzUsuńwww.my-life-is-pastel.blogspot.com
Kusi mnie aby obejrzeć Hobbita, ale jeszcze się do niego nie zabrałam.
OdpowiedzUsuńmniam xd
OdpowiedzUsuńFajny blog :)
OdpowiedzUsuńObserwujemy ?
Pychota :D
OdpowiedzUsuńHobbit ! słyszałam ,że fajny ;)
OdpowiedzUsuńmniam:3
OdpowiedzUsuńmmmm! :D
OdpowiedzUsuńNo widzisz! Jednak było fajnie :D
OdpowiedzUsuńTaki album to świetna rzecz, pamiątka na całe życie :) Ja bardzo lubię spotkania w gronie rodziny, zwłaszcza przy jedzeniu i dobrym filmie :D
OdpowiedzUsuńciekawy jest ten film?
OdpowiedzUsuńmniam :)
OdpowiedzUsuńmmm :>
OdpowiedzUsuńsuper, mniam :)
OdpowiedzUsuńzawsze, gdy robię sobie taki przekąski, jedzenie znika w 15 min :D
OdpowiedzUsuńmniam <3
OdpowiedzUsuńa filmu nie oglądałam jeszcze ;)
mam ogromną ochotę na oglądnięcie tego hobbita, ale jakoś nie mogę się za to zabrać :)
OdpowiedzUsuńJedzonko <333333
OdpowiedzUsuńa ja jestem na diecie, haha :D
OdpowiedzUsuńMoim faworytem przekąsek do filmu są zdecydowanie paluszki :)
OdpowiedzUsuńZdjęcia są najlepszymi pamiątkami, inne nie przywracają takich wspomnień jak one :)
zgłodniałam<3
OdpowiedzUsuńwww.stopfeelings.blogspot.com
tez lubie z rodzinka spedzac czas :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam D.
nie oglądałam Hobbita, ale w najbliższym czasie mam zamiar ;)
OdpowiedzUsuńJak ci się poodbał fil ?/ Bo nie wiem czy mam iść do kina na niego cyz nie ?? mam darmowy bilet ^^
OdpowiedzUsuńZapraszam :)
http://pomyslowy-kaktus.blogspot.com/
duzo tych przękasek :D
OdpowiedzUsuńMniam ^^ podobał ci się film? ja jeszcze go nie oglądałam :)
OdpowiedzUsuńJa oglądałam Hobbita w Multikinie, już nie mogę doczekać się kolejnych części, a Ty? :)
OdpowiedzUsuńFajny nagłówek, tak poza tym.
Pozdrawiam, AB
Obserwuję i zapraszam do siebie alexboooo.blogspot.com :)