Cześć!
Dopiero teraz udało mi się znaleźć wolną chwilę i usiąść przed laptopem i pustą kartką do pisania postu. Siedzę nad nią już dłuższą chwilę,składam litery w słowa a słowa w zdania. Od rana chodzę przygnębiona najchętniej nie wyciągałabym słuchawek z uszu. Czuje,że listopadowa pogoda i ogólnie cały ten miesiąc dam mi solidnie popalić, psychicznie i fizycznie. Dlatego wolałam napisać wcześniej,że mogą być takie dni kiedy notek nie będzie. Z przyczyn tego,że nie będę miała na to sił lub pochłonie mnie nauka. Każdemu przydaje się krótka przerwa od czegoś by wrócić ze zdwojoną siłą i tak samo ja zrobię.
Odliczam już dni do grudnia, ten miesiąc kojarzy mi się ze świąteczną atmosferą przepełnioną radością i ta cała otoczka także mi się udziela i nie myślę zbytnio o pierdołach przez które potem mnie głowa boli.
I tak oto nastała nadziela ostatni dzień wolnego, od jutra szara rzeczywistość szkolna, byleby do weekendu albo jakiś spotkań ze znajomymi :)
Ojjj... Też tak czasem mam ;/.
OdpowiedzUsuńJa zawsze tak mam że w listopadzie chodzę przygniębiona.
OdpowiedzUsuńgłowa do góry ;)
OdpowiedzUsuńja niestety mam tak od połowy września :/ ale cóż, trzeba żyć dalej ;)
OdpowiedzUsuńmusicfashionme.blogspot.com zapraszam do mnie i zachęcam do komentowania oraz obserwowania ;D
doskonale Cie rozumiem:))
OdpowiedzUsuńżyczę szybkiego powrotu do formy ;P i ogólnie lepszego nastroju <3
OdpowiedzUsuńzapraszam, nowy wygląd bloga : http://mylife-tusia.blogspot.com/
Mogłabyś ocenić czy ci się podoba ? Byłabym wdzięczna ^.^
też dziś miałam kiepski dzień...
OdpowiedzUsuńDlaczego ludzie lubią święta? Przecież to czas hipokrytów, najlepiej to widać na przykładzie katolików, dlatego, bo (jak to mówił House) "bycie miłym tylko w określonym czasie jest odrażające, bo uzasadnia bycie wredotą przez reszte roku". Ateiści też im dorównują, bo ze świąt Bożego Narodzenia, święta bądź ,co bądź religijnego robią komercyjną szopkę. No i jest zima, śnieg, ciemności egipskie, rachunki za ogrzewanie masakryczne, czyli nic fajnego.
OdpowiedzUsuńcóż ... jakoś trzeba dalej żyć, jaj mam tak od października. :(
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam.
ah.. niestety taka prawda. Ale głowa do góry czasem są te gorsze dni, ale po nich następują te lepsze ;)
OdpowiedzUsuńpowodzenia ^^ sama często miewam takie dni >.<
OdpowiedzUsuńHej ;)
OdpowiedzUsuńFajny blog, będę zaglądać :)
Zapraszam do mnie: http://so-romantic-story.blogspot.com/
Jak możesz to dodaj do obserwatorów i skomentuj :)
Dziękuje za miły komentarzyk ;)
OdpowiedzUsuńJa nie odliczam czasu do grudnia.. ja odliczam do czerwca! ;D chcę już znowu lato, jak dla mnie w ogóle mogłoby nie być zimy ;)
Pozdrawiam cieplutko
ehh.. ;( znam to..
OdpowiedzUsuńpowodzenia :)
ajj może przeczytanie czegoś na moim blogu poprawi Ci humor ^^
OdpowiedzUsuńnp nowy wpis o szalonych owcach zapraszam ^^
wszystkozajeli.blogspot.com
Listopad jest stanowczo zbyt mocno przytłaczający;/.
OdpowiedzUsuńjakos mi Cie nie zal, bo zachowujesz sie w taki sposob , ze na pewne sytuacje sama sobie zasluzylas.
OdpowiedzUsuńBo TY je znasz kotku :*
UsuńJa tam listopad lubie ; )
OdpowiedzUsuńteż nie lubie listopada, trzymaj sie :)
OdpowiedzUsuńI tak wiem że będziesz tutaj pisać pomimo swojego smutnego humoru.
OdpowiedzUsuńGłowa do góry, za kilka dni wydarzy się coś ciekawego co da ci chęci do życia. :))
Trzeba ten listopad kopnąć w dupę i wykombinować 'jak popchnąć zamiast ciągnąć syf' :)
OdpowiedzUsuńMnie w zasadzie nie przytłacza nic poza szkołą, ale jednak ta listopadowa atmosfera się udziela. Niestety.
www.czekamnacos.blogspot.com Jestem teoretycznie nowa wśród "bloggerów" :)
Pozdrawiam!
ja też nie lubie tego miesiąca
OdpowiedzUsuńListopad to oczekiwanie na grudzień i święta wiec szybko zleci, miejmy nadzieję.
OdpowiedzUsuńzapraszam
ja też odliczam czas do grudnia, w końcu będą święta :D
OdpowiedzUsuńtaaak, ja też chcę już grudzień ! urocze to zdjęcie :)
OdpowiedzUsuńnowy blog:
http://aleolaa.blogspot.com
Dziękuję za wizytę i komentarz u mnie na blogu :)
OdpowiedzUsuńOj... każdy miewa takie dni, ale one zawsze mijają więc nie ma co się "dołować" hehe
Pozdrawiam serdecznie!
-Angelika
___________________
mojaszafa-mylittleworld.blogspot.com
Kochana zapraszam do udziału w konkursie, w którym do wygrania jest bon na zakupy do sklepu internetowego PRESKA, wystarczy jedynie pokazać swoją jesienną stylizację, szczegóły:
OdpowiedzUsuńhttp://www.facebook.com/photo.php?fbid=552037611490177&set=a.481095115251094.129308.476534652373807&type=1&theater¬if_t=like
Pozdrawiam cieplutko
ja też już do grudnia odliczam, a najbardziej to do świąt ! :)
OdpowiedzUsuńznam to... powodzenia ! ♥
OdpowiedzUsuńjesień jest często bardzo przygnębiająca...
OdpowiedzUsuńMi też grudzień kojarzy się ze świąteczną atmosferą :)
OdpowiedzUsuńbedzie dobrze :)
OdpowiedzUsuńRozumiem cię :>
OdpowiedzUsuńohhhh znam to :|
OdpowiedzUsuńJa też już powoli odliczam do grudnia i...świąt! :)
OdpowiedzUsuńwiem co czujesz, taka jesienna chandra. właśnie dlatego nie lubię jesieni -.- już wolę zimę, bo są święta <3
OdpowiedzUsuń