spontaniczny wypad

Poszłam spać po 4 z nadzieją,że pośpię do 15,jednak po 12 mama weszła mi do pokoju i zaczęła gadać przez telefon z ciocią o wypadzie do Wałbrzycha, powiedziałam,że ja nie jadę bo chce spać, jednak Krystian zaczął mi pisać smsy,żebym jechała to szybko zwlekłam się z łózka a 10 minut później już do nas przyszli. Na początku byliśmy w Agata Meble ponieważ mama chciała kupić nową kanapę i stół z krzesełkami. Już nie mogę się doczekać kiedy nam ją przywiozą *.* Jest ogromna !! Na obiad wybraliśmy się do KFC. Nie planowałam jakiś zakupów,ale jednak w H&M wypatrzyłam kilka drobiazgów i w Victoriy kupiłam jedną rzeczy ^^. Myślę,że uda mi się pokazać w kolejnym poście ^^.

 

Zapowiedź ^^