Codziennie na czatuniu zajadam się słodyczami, choć jakoś to nie skutkuje tym,ze jestem grubsza, ciągle jestem tak samo chuda jak byłam. Z jednej strony chciałabym być grubsza ale z drugiej myślę o tych wszystkich otyłych dziewczynach to aż mi jest ich zal, że nie wezmą się za siebie.
Niedawno dowiedziałam się,że moja najlepsza koleżanka wyjeżdża na stałe za granicę. Teraz kiedy udało mi się pozbierać dostane znów kopa od życia, dlaczego ono musi być takie niesprawiedliwe?

dawaj te zarcie!!!!!!!
OdpowiedzUsuńjezu wiem :C myslisz ze ja chce? -_- <3
mniam
OdpowiedzUsuńpamiętaj, że istnieje internet, będziecie mogły zawsze się odwiedzać, a na każde kolejne spotkanie będziecie jechać z utęsknieniem
OdpowiedzUsuńuaaa daj trochu ! *)
OdpowiedzUsuńzjadłabym sobie takich m&m'sów :D
OdpowiedzUsuńPodziel się chipsami :)
OdpowiedzUsuńZapraszam.
lubię te żelki zozole ale rainbow'sy:)
OdpowiedzUsuńhmmm "co zozole w sobie mają, że je wszyscy wpier****** (zajadają), bo zozole wciąż musują i dlatego nam pasują. Na podwórku, w domu, w szkole bądź wyluzowany powiedz wole zozole, powiedz wole zozole!!
OdpowiedzUsuńTrzymaj się ^^
OdpowiedzUsuńWspółczuję z powodu wyjazdu Agaty -,-
jesteś jeszcze bardzo młodziutka i uwierz mi, że masz czas na przytycie :)
OdpowiedzUsuńja miałam wielki problem z tym, że latami ważyłam bardzo mało...
lat przybyło - wagi też :) doczekalam się :)
smacznego :)
rzeczywiście teraz Internet, więc kontakt nie jest taki trudny, gdy się wyjedzie. Wiadomo, że to nie to samo.
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie jedzenie, ale niestety przeciwnie do Ciebie -muszę się jego wystrzegać;d
mniam<3
OdpowiedzUsuńgłowa do góry jest internet skype , będziecie mogły się odwiedzać :)
OdpowiedzUsuńmoja przyjaciółka też wyjechała ale jakoś dajemy radę :skype
OdpowiedzUsuńhmmm moje ulubione groszki ;)
OdpowiedzUsuńmniaaaaam <3
OdpowiedzUsuńdasz radę, to nie to co kiedyś zero kontaktu,bo nie było neta . :)
OdpowiedzUsuń+ luubię m&m < 3
Też tak mam ze słodyczami. Jem jem jem i nie przybywa mi kilogramów :)
OdpowiedzUsuńja niestety muszę się ograniczyć , chociaż nie lubię chipsów.;x
OdpowiedzUsuńZazdroszczę ci ze nie tyjesz. :c
mniam. ;D
OdpowiedzUsuńja też nie tyję.xdd ok 40 kilo mam ,a rok temu miałam z 36,chociaż teraz gdzie ok.42.xD
OdpowiedzUsuńa mam 15 lat w sierpniu.;P
współczuję z powodu przyjaciółki ;c
OdpowiedzUsuńale smaka mi zrobiłaaś. ; D
mniam!!! az sie glodna zrobiła ^^
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie
Nie martw się, będzie dobrze. Możecie utrzymywać kontakt przez skype! :)
OdpowiedzUsuńZrobiłaś mi smaka ;p Wszystkiego najlepszego - 8 marca^^ Dodałam notkę!:)
daj trochę :>
OdpowiedzUsuńzapraszam!
zjadłabym takiegooo <3
OdpowiedzUsuńZapraszam ^^
zjadłabym :D
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie :)
ja codziennie podczas blogowania zjadam dwa pączki z lukrem i jakoś też nie zauważam różnicy czy je zjem czy nie... taka budowa :)
OdpowiedzUsuńw jedzeniu słodyczy nie tylko chodzi o to, że będzie się grubym, ale też o to, że jesz niezdrowe rzeczy. Ja jem bardzo dużo słodyczy i nie jestem gruba za to widzę po mojej cerze, że mi szkodzą. ;p
OdpowiedzUsuń