Właśnie wróciłam od babci. Uwielbiam do niej chodzić. Zapominam o wszelkich problemach. Z babcią zawsze mogę pogadać i się pośmiać. Moja babcia ma w domu mnóstwo paprotek, nie wiem jakim cudem u niej się chowają a u mnie wszystkie usychają -.-. Myślę,że ma do tego talent ^^. Mam nadzieje,że jutro przyjdzie mi wreszcie paczka od Ankyl. Postaram się Wam w wolnej chwili zaprezentować co od niej dostałam. Zapomniałam o notatce z historii i sprawdzianie z niemieckiego -.-
Uciekam odrobić lekcje, potem obejrzę Czystą Krew i zmykam na czacik ! Baju .
też mam w domu kilka paprotek ;d
OdpowiedzUsuńPamiętam, że kiedyś w szkolnej sali było około 20 takich paprotek.
OdpowiedzUsuńmi się paprotki nie podobają :D
OdpowiedzUsuńteż lubię swoją babcię :)
OdpowiedzUsuńu mojej babci tez wszystkie paprotki są doskonałe :D ale jedzenie i tak najlepsze <3
OdpowiedzUsuńzapraszam do siebie + NN :3
Moja mama tz ma taki talent do kwiatów.; d . ^^
OdpowiedzUsuńU mnie w domu nie może być żywych kwiatów xD
OdpowiedzUsuńu mnie też usychają wszystkie kwiatki, nawet kaktusy:P
OdpowiedzUsuńteż mam paprotki w domu :)
OdpowiedzUsuńJa tak samo myśle o mojej babci :)
OdpowiedzUsuńPaprocie... też mi zawsze usychają :P
OdpowiedzUsuńu mnie też zawsze usychają :p
OdpowiedzUsuńu mnie w domu nei trzymają sie zadne rosliny : /
OdpowiedzUsuńja tam nie lubię paprotek, za to uwielbiam kaktusy :)
OdpowiedzUsuń